Podziel się wrażeniami!
Witam, mam mały problem z zoomem. Gdy chcę zrobić zdjęcie z większym przybliżeniem robi się zamazane, czasem wychodzi po prostu jedna wielka plama. Czy coś jest nie tak z ustawieniami? Jeżeli tak poproszę o instrukcję co i jak. Z góry serdecznie dziękuję.
Jeśli zdjęcie z lampą jest mało atrakcyjne to polecam statyw + niskie ISO + długi czas naświetlania + wyzwolenie zdjęcia z opóźnieniem.
Sam zobacz, mnie to zdjęcie nie zadowala.
A to jest to z lampą?
Tak, przecież wyraźnie widać naświetlenie.
Może źle się wyraziłem 2 posty wcześniej. Chodzi o wyłączenie lampy, ustawienie aparatu na statywie (aby zdjęcie nie było poruszone) zmniejszenie ISO (aby nie było szumów) i aparat musi dłużnej naświetlać zdjęcie (właśnie dlatego potrzebny jest statyw). Wyzwolić zdjęcie z auto wyzwalacza aby podczas naciskania spustu nie poruszyć aparatem.
Efekt powinien być bardzo dobry.
Trochę mnie pouczyliście. No i nakłaniacie do wydatków . Niestety nie posiadam statywu.
Nawet gdybym miała to i tak zoom byłby potrzebny. No chyba, że będę sobie trzymać tego kaktusa w odpowiedniej odległości, co chyba byłoby trochę męczące.
Zamiast statywu można amatorsko wykorzystać coś co umożliwi unieruchomienie aparatu przez dłuższą chwilę (np. wystarczy położyć na jakiejś półce aparat ewentualnie podłożyć coś z którejś strony aby był wycelowany w kaktus) Potem zrobić zdjęcie. No i przy fotografoaniu sprawdzić czy aparat złapał i potwierdziła ostrość (prostokąciki na ekranie się pojawią, albo jedna duża ramka) jeśli nie złapie należy zmniejszyć zoom i odległość.
To ostatnie zdjęcie nie wygląda mi na problem z lampą. Albo ten kaktus jest na tle okna (jasnego, w dzień) albo z nim jest coś co bardzo odbija światło lampy. Przednia część kaktusa jest w zasadzie dość dobrze naświetlona, a psuje zdjęcie ta poświata wokół.
Ręce opadają!
Człowieku albo ty sobie jaja z nas robisz albo zacznij czytać, a nie pytać o byle bzdet.
Takie skomplikowane rzeczy jak AF, makro czy wyłączenie flesza to w instrukcji przeczytasz.
Naucz się terminów fotograficznych i co one znaczą bo to o co pytasz to podstawy, które powinien wiedzieć choćby największy laik posługujący się aparatem w telefonie.
Zaraz wydedukujesz że pewnie aparat jest popsuty bo źle zdjęcia robi
Nie chce być nie sympatyczny ale ile ty masz lat? 5?
Żenada.