Podziel się wrażeniami!
Witam, to mój pierwszy post i mam nadzieję że wejdzie on do forum. Posiadam aparat Sony RX100 i mam z nim problem. Zdjęcia wychodzą ciemne, nawet w słońcu. Zazwyczaj mam ustawiony na preselekcję przesłony. Ale żeby ustawienie na f/7 dawało tak ciemny obraz? Niebo pogodne a wygląda na sine, dość bure. Nadmienię tylko, że ustawienia miałam na kontrast +2, nasycenie +2 (chyba), ostrość +2, w standardzie. Wszystkie zdjęcia z podróży w słonecznym kraju do poprawki. Niektóre do wyrzucenia wręcz. Zieleń momentami czarna, czerwien wiśniowa. Wiem, że ten model ma jakiś problem ze światłem ale bez przesady. Czy użytkownicy tego sprzętu mogliby mi coś doradzić. Oglądam sporo zdjęć z tego Soniaka w internecie i są w większości ok. Na ekranie monitora aparatu wszystko wygląda jasno i dobrze ale po przesłaniu do komputera tak jak wyżej opisałam. Nie wiem gdzie leży przyczyna tego stanu rzeczy. Pozdrawiam i mam nadzieję, że mi coś podpowiecie :)
Rozwiązane! Idź do rozwiązania.
Piotruso ma pełną rację. Aparat naświetla poprawnie i nie ma powodów do niepokoju.
Używasz pomiaru wielopunktowego i to ów pomiar odpowiada za dobór ekspozycji.
Sugeruję używać korekcji ekspozycji (u Ciebie jest na zero) Możesz to ustawić tak, aby zmiany następowały z poziomu jednego z kółek aparatu (ja mam to ustawione na tym przednim pierścieniu). Poza tym jeśli mógłbym coś jeszcze zasugerować to zmianę pomiaru światła na centralnie ważony.
Pozdrawiam,
Witaj,
Czy możesz wstawić przykładowe zdjęcie, które uważasz za niepoprawne?
Aby wstawić zdjęcie, należy nacisnąć przycisk "wybierz plik" poniżej okienka w którym wpisujesz tekst (Attach Files). Wstaw proszę zdjęcie prosto z aparatu, tak aby można było bez problemu odczytać informacje exif jakie aparat zapisuje do każdego zdjęcia.
Napisz proszę jakiej przeglądarki zdjęć używasz na swoim komputerze.
Pozdrawiam,
Z aparatu nie dam rady więc w ten sposób:
https://picasaweb.google.com/118410785987952579363/4Lutego2013?authkey=Gv1sRgCMmY0LH85ZCHNw#
Mam nadzieję, że uda się otworzyć
Message was edited by: Taamaa
Message was edited by: Taamaa
Nie jestem użytkownikiem tego aparatu ale po obejrzeniu przykładowego zdjęcia nie dostrzegłem niczego niepokojącego poza ... poza prawidłowym działaniem pomiaru światła.
Pomiar światła działa tak, że aparat stara się naświetlić zdjęcie tak, aby średnia jasnych i ciemnych obszarów była 18% szarością. Im więcej jasnych partii na zdjęciu tym bardziej ciemne będą fragmenty w cieniu. Dlatego wiele osób uważa, że aparat źle naświetla w słońcu. Ja spróbowałem na komputerze zobaczyć Twoje zdjęcia i załączam dwa zdjęcia. Pierwsze, które zostało w Photoshopie potraktowane Autolevels i drugie, które w innym programie troszkę ręcznie pozmieniałem. Nie wiem, czy są lepsze, czy bardziej Ci odpowiadają natomiast poprawka naświetlania wyniosła tylko 2/3 EV i lekko zmieniłem balans bieli w stronę ciepłych kolorów.
Sama poprawiałam w PS i Picasa ale za dużo tych zmian a nie na tym ma to chyba polegać by nad każdym zdjęciem spędzać tyle czasu i wyszło mi tak:
Wiele osób chce otrzymywać zdjęcia rodem z National Geographic prosto z aparatu. Tylko skąd aparat ma wiedzieć co Ty chcesz sfotografować? Czy prześwietlić trochę jasne partie aby wydobyć szczegóły z ciemnych czy może bardziej zależy Ci na tych w jasnych obszarach? I jeszcze podniesienie kontrastu w aparacie podczas fotografowania w słońcu czyli w bardzo kontrastowych miejscach musi skutkować tym, że jasne partie będą jaśniejsze, ciemne ciemniejsze, będą ostre przejścia między jasnymi partiami a ciemnymi. Bardzo często potrzebna jest korekta na poziomie komputera. Lepiej jest naświetlić z mniejszym kontrastem ale mieć na zdjęciu więcej danych i ewentualnie poprawić kontrast w komputerze niż skorzystać z podniesionego kontrastu a potem trudno poprawić zdjęcie. Aparaty cyfrowe dają ogromne pole manewru, można poprawiać, kreować zdjęcia jak się chce. Tak, w większości warto poprawiać zdjęcia w komputerze.
Kiedyś, w czasach, kiedy fotografowało się na kliszy fotografujący najczęściej nie wiedział jak wykonuje zdjęcie. Oddawał film do labu a laborant wykonywał swoimi maszynami różne sztuczki aby zdjęcie było "fajne" (najgorzej wychodziły zdjęcia z labów przemysłowych dlatego, że tam nikt nie pochylał się nad każdym zdjęciem, tam wszystko szło tak, jak zostało wykonane). W dobie fotografii cyfrowej jest tak samo. Gdy oddamy zdjęcie do labu to gdy laborant chce się pobawić dostaniemy super zdjęcia. Gdy zarządamy - bez korekcji lub gdy zaczynamy oglądać zdjęcia na telewizorze często jesteśmy rozczarowani bo zdjęcia nie są takie, jak sobie wyobrażaliśmy. Jeszcze gorsza sytuacja może być gdy oglądamy zdjęcia na komputerze. Monitory komputerowe są różnie ustawiane (kalibrowane), w trakcie swojego "życia" się rozregulowują, dodatkowo kolorami, jasnością, kontrastem wyświetlanym na komputerze zarządza karta graficzna,która też jest kalibrowana. Więc zdjęcia na komputerze moim mogą wyglądać zupełnie inaczej niż na Twoim czy Lajama.
Piotruso ma pełną rację. Aparat naświetla poprawnie i nie ma powodów do niepokoju.
Używasz pomiaru wielopunktowego i to ów pomiar odpowiada za dobór ekspozycji.
Sugeruję używać korekcji ekspozycji (u Ciebie jest na zero) Możesz to ustawić tak, aby zmiany następowały z poziomu jednego z kółek aparatu (ja mam to ustawione na tym przednim pierścieniu). Poza tym jeśli mógłbym coś jeszcze zasugerować to zmianę pomiaru światła na centralnie ważony.
Pozdrawiam,
wlaśnie obejrzałem zdjęcie na picasaweb i nie widzę w nim nic ,co byłoby jakimś błędem : ) bardzo ładne
zdjęcie !
Zajrzyj do pierwszego linku, przed obróbką. Nawet kiedy ustawiam w aparacie nasycenie maksymalnie zdjęcie jest sine. RX mnie pokonał ;(
Taamaa wrote:
Zajrzyj do pierwszego linku, przed obróbką. Nawet kiedy ustawiam w aparacie nasycenie maksymalnie zdjęcie jest sine. RX mnie pokonał ;(
To jeszcze z innej beczki. Jak był ustawiony balans bieli? Jeżeli lubisz kolory, które stworzą wrażenie nasycenia, ciepłe to dziennym oświetleniu korzystaj z ustawienia balansu bieli na pochmurno lub zdjęcia w cieniu. Robiąc zdjęcia w sztucznym oświetleniu będziesz musiała pokombiniować. Podbiciew kontrastu, lekkie niedoświetlenie też podnosi wrażenie nasycenia kolorów.