Moje zabawy Canonem

[natalkiena]

Witam, Będę zamieszczać swoje zdjęcia i bardzo prosiłabym o komentarze i wskazówki. Ufff, to ciężkie ale krytyka jest wskazana:) Później jeszcze coś dorzucę:)

[tompacan]

natalkiena napisał(a):

ale krytyka jest wskazana:)

Na krytykę to jeszcze zdecydowanie za wcześnie, bo wskazówki jak najbardziej.
Po pierwsze to muszę Cię pochwalić, rozumiem, że jesteś początkującym adeptem fotografii a jak na takiego całkiem nieźle radzisz sobie z kadrem. Bardzo wiele osób nawet tych bardziej doświadczonych ma z tym problem, skupiają sie na wybranym elemencie (najczęściej obiekt fotografowany) i zapominają o bosym świecie.

Najczęściej cierpi wówczas kadr i drugi plan, choć tak na prawdę to elementarne kwestie w fotografowaniu. Tak więc u Ciebie widać dbałość o kadr oraz o to aby sie nic w drugim planie nie "szwendało" - i bardzo dobrze!

Zadbałaś również o dobre oświetlenie, nie w sensie wypaśności sprzętu a w sensie jego modelowania przestrzeni, na prawdę widać, że rokujesz na przyszłość

Baw się i eksperymentuj, to nieodzowny element w rozwoju, oglądaj dużo cudzej fotografii z zakresu Twoich zainteresowań, chłoń ja na razie bez cudacznych analiz, zdaj się na intuicje kobiecą, z czasem gdy już materia odpowiednio nasiąknie zaczniesz to analizować i przetwarzać po swojemu. Mam nadzieje, że przerodzi sie to we własny niepowtarzalny styl

[natalkiena]

Dziękuję za miłe słowa:) Podniosło mnie to na duchu. Właściwie jakieś podstawy fotografii posiadam ale za praktykę mogłam zabrać się dopiero po zakupie lepszego aparatu, czyli miesiąc temu. Wcześniej zdjęcia robiłam lustrzanką, efekty były ciekawe ale niestety oszczędność brała górę, baterie, klisze, wywołanie:)
Aktualnie zapraszam koleżanki do domu i organizuje im sesje:) Głównie polega to na tym, że ustawiam aparat na statywie(wcześniej na krześle) a modelkę doświetlam sobie lampką nocną:P Bardzo profesjonalne prawda:)))))

[tompacan]

natalkiena napisał(a):

Bardzo profesjonalne prawda:)))))

Sądzisz, że ma to znaczenie profesjonalnie czy nie? grunt, że skutecznie a co najważniejsze świadomie

Do kolejnych zdjęć juz mam pewne uwagi, pierwszy kadr jest jakis taki niefortunny, ta przestrzeń równoległa do krawędzi dość nieciekawie komponuje sie z profilem modelki.

W drugim i trzecim nie zapanowałaś nad ekspozycja, do takich zabaw proponuje uzywać pomiaru punktowego, dzięki niemu da sie w miarę dokładnie określić rozpiętość sceny i odpowiednio dobrać parametry.
Na drugim twarz jest zbyt przepalona a na trzecim cień zbyt głęboki.

[natalkiena]

Następne.

[natalkiena]

Magiczne odkrycie:P Robiłam wszystkie zdjęcia na jednej czułości 200. Pukam się teraz w czoło:))))

[natalkiena]

hehe:) Ta jedna osoba będąc modelką, wyjątkowo pomaga mi w nauce:)

[bambolina-----]

No ja od dawna lubie zdięcia robić szczególnie dzieciom i tez uzywam canona:) Ale pod wzgledem tehnicznym jestem laik ,wole skupi sie na kompozycji zdięcia:) A twoje zdiecia mi sie podobają( choc nie wsyskie;) )

[natalkiena]

Ja swoją przyszłość bardzo chciałabym powiązać z fotografią więc muszę się jeszcze wiele nauczyć:)

[Porucznik_Jaszczuk]

Portrety robisz lepsze niż ja, więc nie wiem czy jest sens się wymądrzać Na pierwszym zdjęciu chyba coś nie tak jest sofą. Trzecie fajny pomysł, ale chyba świetlisty wzorek za gęsty, zakrywa za dużo twarzy. Może modelka powinna być bardziej mglista? Reszta jak najbardziej mi się podoba. Super ten szpaler drzew i wspinająca się dziewczynka. Pomysły masz a to jest moim zdaniem najważniejsze.