Witam
jestem nie szczęśliwym posiadaczem aparatu kompaktowego DSC-T50, na wyświetlaczu z prawej strony pojawił się biały pasek, a także wyświetla wszystko w czerni i bieli
mieszkam w Gdyni zadzwoniłem wiec do serwisu z mojego miasta… tam pan zajmujący się serwisem zażądał 50zł tylko za to że sprawdzi co jest zepsute. Dla mnie jest to śmiesz, bo rozumiem jak np. zepsuje mi się TV, ktoś przyjedzie do mnie nic nie zrobi, ale za paliwo i czas należy mu się te 50zł…
dzwonie wiec na info linię 801… prosząc o kontakt z warszawskim serwisem, pan z informacji powiedział że serwis powinien mi powiedzieć jaki jest koszt naprawy, czy opłacalny itd. … niestety pani z serwisu w warszawie nie chciała mnie przełączyć do pana zajmującego się naprawami
proszę o pomoc w sprawie ile może mnie to kosztować, nie mam zamiaru płacić w serwisie za coś co może mi się w ogóle nie kalkulować, na dzień dzisiejszy mogę kupić aparat za 400, nowy i na gwarancji. nie chcę wiec pchać się w nie opłacalną dla mnie naprawę. jestem gotów wysyłać nawet aparat do warszawy, jeśli tylko będzie to w granicach rozsądku.